
Pewnego dnia Wydawnictwo Poznańskie zaskoczyło mnie wyjątkową przesyłką, która błyskawicznie uwolniła moją dziecięcą radość (i stała się źródłem inspiracji;) Otrzymałam wspaniale prezentującą się książkę Magdaleny Genow "Bułgaria. Złoto i rakija" oraz obłędnie pachnące bułgarskie upominki, które wieczorem zniknęły w mgnieniu oka ;) 🛀 Nie sposób było się im oprzeć. I tak właśnie w wannie pełnej piany zaczęła się moja podróż do Bułgarii. Mogę wam już zdradzić, że była naprawdę udana.
Gdy myślę o Bułgarii, w mojej głowie pojawiają się obrazy złotych, piaszczystych plaż, wody mieniącej się w promieniach słońca, błękitnego nieba oraz pysznej kuchnii. Pierwsze skojarzenia to również olejek różany oraz rakija - napój alkoholowy popularny na Bałkanach. Iście wakacyjne klimaty 🌴 Kuszące, szczególnie dla osób, które tak jak ja tęsknią za latem i ciepłem. Ale Bułgaria to kraj, który może nam zaoferować znacznie więcej. Wystarczy zejść z utartych szlaków, by poznać jej drugie oblicze - piękne miasteczka z urokliwą starówką, zapierające dech widoki, zachwycającą architekturę sakralną oraz serdecznych i otwartych mieszkańców. O Bułgarii krąży wiele mitów i stereotypowych wyobrażeń. W czasach PRL-u Polacy chętnie odwiedzali ten kraj zarówno w celach rekreacyjnych jak i handlowych. Nietrudno zauważyć, że wciąż stanowi ona popularny kierunek na turystycznej mapie. Bułgaria fascynuje i przyciąga. A teraz możemy ją odwiedzić nie ruszając się z wygodnego fotela;)
Książka "Bułgaria. Złoto i rakija" to czerwcowa zapowiedź Wydawnictwa Poznańskiego, której zdecydowanie warto wypatrywać na księgarskich półkach. Autorka, Magdalena Genow, jest filolożką bułgarystką i politolożką. Urodziła się w Bułgarii, a wychowała w Polsce. Dzięki temu ma sporą wiedzę o Bułgarii, jej mieszkańcach, obyczajach i codziennym życiu. Stworzyła książkę, która potrafi zainteresować i oczarować czytelnika.
Dlaczego Bułgaria nazywana jest "Różą Europy"? Czym jest słynna rakija? Jak obchodzone jest święto wina - Trifon Zarezan? Dlaczego 1 marca Bułgarzy obdarowują się gałgankami tzw. martenicami? Czy Bułgarzy piją czarną herbatę?
Z książki dowiemy się, jak wygląda bułgarska tradycja związana z nadawaniem imion, dlaczego bułgarska łazienka nazywana jest "mokrym pomieszczeniem", jak odczytywać mowę ciała mieszkańców kraju (dlaczego kręcenie głową na boki oznacza tak, a w górę i dół - nie). Znajdziemy w niej rozdział poświęcony bułgarskiej kuchni - prostej, aromatycznej i pełnej słońca. Przeczytamy trochę o historii kraju ze zwróceniem uwagi na jego złote karty m.in. imponujące archeologiczne dziedzictwo. Magdalena
Genow opowiada czytelnikom o bułgarskich trunkach - winie, piwie,
likierach oraz rakii. O ziołach, bułgarsko-tureckich relacjach, rodzinie
i macierzyństwie. A zatem otrzymujemy sporo interesujących zagadnień na
312 stronach :)
W książce "Bułgaria. Złoto i rakija" Magdalena Genow zabiera nas w podróż pełną wspomnień, zapamiętanych miejsc, zapachów i smaków. Z dużym wyczuciem tworzy ciepłą i błyskotliwą opowieść. Lekko, przystępnie i pomysłowo. Autorka umiejętnie wzbogaca treść o ciekawe anegdoty, spostrzeżenia, legendy i przysłowia. Odsłania mniej znane oblicze Bułgarii, mierzy się z mitami i nie ucieka przed trudniejszą tematyką. Czytanie takich książek to prawdziwa przyjemność. Bardzo dobry przykład godnej polecenia literatury non-fiction w tematyce podróżniczej. Cieszę się, że nie jest to kolejna książka w stylu przewodnika turystycznego. Tym razem w centrum znaleźli się mieszkańcy - ich codzienne życie, mentalność, wyznawane wartości oraz dziedzictwo kulturowe. Autorka pisze rzetelnie i z szacunkiem, bez generalizowania, a poruszane zagadnienia tworzą spójną całość.
Muszę przyznać, że dla mnie najbardziej interesujące okazały się strony poświęcone opisom bułgarskich zwyczajów, obchodzonych świąt i tradycyjnych obrzędów. Ten ludowy aspekt kultury mieszkańców skłonił mnie do dalszych, samodzielnych poszukiwań. I w ten sposób moja wyszukiwarka google zapełniła się nowymi pojęciami i grafikami. Zawsze z dużym zainteresowaniem czytam kwestie dotyczące podobieństw i różnic w obchodzeniu takich świąt jak Boże Narodzenie, Wielkanoc czy mikołajki. Dotyczy to również obrzędów związanych z narodzinami, ślubem oraz pogrzebem (czy wiecie, że pierwszy nekrolog rodziny przygotowują bez zdjęcia, a fotografię można dodać dopiero po 40 dniach, ponieważ wtedy z ciała ulatuje dusza zmarłego?). To uświadami mi zawsze, jak różnorodny jest świat oraz ludzie, którzy go zamieszkują. I jak niewiele o sobie wiemy. Książka Magdaleny Genow należy do tych propozycji czytelniczych, które poszerzają horyzonty oraz otwierają czytelnika na nowe doznania i doświadczenia.
Jest jeszcze jedna sprawa, o której koniecznie muszę wspomnieć. Książka "Bułgaria. Złoto i rakija" została przepięknie wydana. Jej oprawa graficzna zasługuje na pochwałę. Jest dopracowana w każdym szczególe. W środku znajdziemy kwiatowe akcenty, przyjemną dla oka czcionkę oraz kolorowe fotografie. Jak dla mnie to takie małe dzieło sztuki :) Uważam, że tak właśnie powinno wydawać się książki ;) Każda jej strona pełna jest zapachów, barw i smaków. Tętni życiem oraz zaraża entuzjazmem. I wyłania się z niej obraz kraju, który fascynuje i warty jest poznania. Lubię książki z iskierką, która rozpala podróżniczą ciekawość. I ta książka właśnie taka jest 🔥
Na myśl przychodzi mi wiele rzeczy, które chciałabym jeszcze napisać o tej książce. Czytałam ją jednym tchem. To rewelacyjna propozycja dla miłośników podróży i dla wszystkich, którzy są ciekawi świata. Dowiedziałam się z niej naprawdę wiele ❤ Będę ją polecać każdemu (moja rodzina zagroziła już, że jeśli nie przestanę o niej ciągle mówić, kupią w sklepie porządną taśmę i nie zawahają się jej użyć... Zdrajcy... Do podzielenia się pachnącymi upominkami wcale nie trzeba ich było długo namawiać 😂). Jedno jest pewne - warto odbyć tę podróż i poznać kolejny fragment naszego fascynującego świata. Magdalena Genow spisała się świetnie. Szczerze polecam 🌹🍷
Premiera już 5 czerwca ⭐
Za egzemplarz do recenzji bardzo dziękuję Wydawnictwu Poznańskiemu - to była wspaniała przygoda.